piątek, 5 sierpnia 2016

Krew Bacy



Jeśli nie lubisz akademickich  recenzji, Krew bacy, czyli zakrapiana relacja z samotnej wyprawy na Mont Blanc Marka Ratajczaka jest książką właśnie dla Ciebie". Książka może nie należy do najgrubszych ma niecałe sto stron ale jest napisana w koleżeński sposób. Nadaje się na jeden wieczór przy piwie w wygodnym fotelu. Czytając Krew bacy czułem się jakby całą tą opowieść opowiadał mi jakiś kumpel. Jeśli myślicie o zdobyciu kiedyś Mont Blanc warto przeczytać i zobaczyć jakie błędy popełnił autor i przed czym sami możemy się ustrzec. Marek Ratajczak pokazuje jak mając pierwszy raz w życiu raki na nogach wchodzi na wierzchołek europy. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz